Rodzina i przyjaciele Jaromira Adamczyka, mieszkańca Bojana, zwracają się z apelem o wsparcie. Jaromir pilnie potrzebuje przeszczepu szpiku kostnego oraz regularnych przetoczeń krwi, aby móc walczyć z agresywną chorobą.
Jaromir Adamczyk, 52-letni mieszkaniec Bojana, od 10 lat zmaga się ze szpiczakiem mnogim. Mimo stałego leczenia, które pozwalało mu dotychczas w miarę normalnie funkcjonować i pracować, styczeń tego roku przyniósł nagłe i drastyczne pogorszenie stanu zdrowia. Nowotwór zajął już 97% szpiku kostnego, a dodatkowo zdiagnozowano drugi, równie groźny nowotwór – mielofibrozę, prowadzącą do włóknienia szpiku.
Obecnie jedyną nadzieją na ratunek dla Jaromira jest przeszczep szpiku od dawcy niespokrewnionego, gdyż w rodzinie niestety nie znaleziono zgodnego dawcy. Po licznych hospitalizacjach Jaromir przebywa w domu, gdzie wymaga cotygodniowych przetoczeń krwi – jego szpik niemal całkowicie przestał pracować. Sytuację pogarsza fakt, że Jaromir ma złamane dwa kręgi w wyniku choroby, co sprawia, że nawet krótki spacer jest dla niego ogromnym wysiłkiem.
Jak możesz pomóc? Obecnie potrzeba wsparcia w kilku kluczowych obszarach:
Życie Jaromira zależy od naszej wspólnej mobilizacji. Każda forma pomocy jest na wagę złota i przybliża Jaromira do powrotu do zdrowia i dawnej aktywności. Okażmy mu wsparcie w tej niezwykle trudnej walce.
Lubisz czytać, oglądać co przygotowaliśmy?
Wesprzyj naszą redakcję w działaniu! Przez Twoją pomoc możemy się rozwijać.
Jeśli byliście świadkami interesującego zdarzenia lub macie temat, który chcielibyście, aby nasza redakcja poruszyła, zapraszamy do kontaktu! Napiszcie do nas na adres [email protected] zostawcie wiadomość na naszym Facebook`u lub zadzwońcie pod numer +48 789 788 183. Czekamy na Wasze wiadomości!