Istotny fragment kazania z Parafialnego Święta Chleba w Kielnie.

Proboszcz parafii pw. św. Wojciecha Biskupa i Męczennika w Kielnie Ks. kanonik dr Łukasz Białk podczas kazania na Mszy Świętej Dożynkowej przytoczył fragment tekstu, który przeczytał na tablicy u lokalnego rzemieślnika. 

Poniżej materiał filmy.

Odwiedziłem pewnego rzemieślnika tutaj z naszego terenu. Byliśmy w jego biurze, tak to można nazwać, przy takim stoliku, gdzie się siada z interesantami. Tam była też taka półka, na której wystawione były takie wyroby rzemieślnicze, artystyczne, bardzo piękne też do ozdoby, ale też użyteczne. I w bliskości tego rękodzieła znajdowała się tabliczka z pewnym tekstem, który mnie absolutnie urzekł. Nie mogłem oderwać wzroku od tego tekstu i wydaje mi się, że jak go przeczytałem, zrozumiałem, że to jest tekst, który nam dzisiaj bardzo pomoże przeżyć to święto chleba i dożynki parafialne.

A było tam napisane tak:

Absolutnie piękny tekst, który wyraża prawdziwość tego, o czym mówimy w odniesieniu do najpierw Najświętszego Sakramentu. To coś więcej niż tylko ciało Pana. Tak samo chleb, który dzisiaj przynosimy, to jest coś więcej niż tylko bochenek. W tym, co przynosimy i widzimy jako bochenek, jest tak naprawdę życie rolnika. Jego praca, jego martwienie się o to, czy będzie wystarczająca ilość deszczu na wiosnę, żeby to, co posiane, wzrastało. Jego wczesne wstawanie i późne kładzenie się spać. Płacąc za chleb, tam około 7 zł, my nie płacimy za bochenek. My płacimy za ten czas, który jest poświęcony przy pługu, za ten czas oczekiwania, za ten czas, w którym trzeba zaangażować siebie albo innych ludzi do tego, żeby to zebrać, zgłosić, zmłócić...

Żeby to wszystko wprowadzić w pewną obróbkę związaną z ziarnem, mąką, chlebem, pieczeniem, wypiekiem. Tam jest coś więcej. Kiedy patrzymy na te oferty, owoce pracy człowieka. My nie możemy patrzeć tylko na jajko i masło. Tylko my musimy zobaczyć tą całą sprawę związaną z wychodzeniem na pole, dojenie krów, karmienie. To nie jest cena za kilogram drobiu czy wołowiny, a to jest cena za jego pracę, za jego życie, za to, że on to robi codziennie i za to, że on w tym, na co ja patrzę, co mam na talerzu albo co wkładam do torby w sklepie z zakupami, ja niosę kawałek jego życia.

To jest absolutnie piękne.

Ks. kanonik dr Łukasz Białk 

Lubisz czytać, oglądać co przygotowaliśmy?

Wesprzyj naszą redakcję w działaniu! Przez Twoją pomoc możemy się rozwijać.