18 czerwca obchodzimy Międzynarodowy Dzień SUSHI. Jeżeli mielibyśmy przytoczyć kilka ciekawostek dotyczących tego dania, to np.:
Jednak, źródło tych informacji pochodzi z internetu, my specjalistami tego dania nie jesteśmy, więc nie do końca wiadomo czy to prawda...
Mieliśmy okazję porozmawiać z profesjonalistą, kimś, kto się na tym zna i działa w naszym regionie, dokładnie z Panem Marcinem Ndzondzo - sushi Chef z Sushi-Ya Koleczkowo.
Zadaliśmy kilka pytań, oto one:
Sushi zaczęło się od dań z surową rybą, z czasem ewoluowało i zaczęło przyjmować różne formy i smaki w zależności od regionu świata.
Skłamałbym, jeżeli bym powiedział, że sushi jest w 100% zdrowe i mało kaloryczne. Żyjemy w takich czasach, że cukier znajduje się w większości produktów. W naszej restauracji staramy się jak najmniej używać cukru. Najwięcej jest w sosie "Kabayaki"(karmel z sosem sojowym).
Najpopularniejsze są oczywiście futomaki (wieloskładnikowe), ale znajdziemy również takie klasyki jak nigiri, hosomaki oraz uramaki (potocznie zwane "california").
Jak się jest głodnym to szybko ;) Tak naprawdę, pałeczki służą do kuchni ciepłej, jako przedłużenie palców. Osobiście zachęcam ludzi do jedzenia sushi dłońmi.
Sushi je się palcami i jemy cały kawałek na raz, aby poczuć wszystkie smaki, wzdęte policzki nikogo nie obrażają. Kultura jedzenia sushi w Polsce różni się od kultury w Japonii. W Japonii dostaje się mniej dodatków (wasabi, imbir, sos sojowy). Reguluje to sushimaster. W Polsce mamy to wszystko podane na stole. Broń boże w Japonii, nie powinno się mieszać sosu sojowego z wasabi i "ostrzyć" pałeczek przed jedzeniem, jest to obraza dla sushimastera, a czasami odbierane jako akt agresji (pałeczki). W Polsce raczej każdy je jak lubi.
Można. Sushi nie do końca należy do kuchni ciepłej, dlatego zamówienia na wynos nie wpływają aż tak mocno na smak. Rolki nie wysychają i stygną tak samo szybko jak np. frytki. Oczywiście, rolki całe w tempurze nie będą już tak chrupiące jak w restauracji, ale smak pozostanie.
Sushi to głównie ryż (ponad 70% smaku) z dodatkiem ryby bądź owoców morza. Nie określa się tego jako konkretne danie, są to raczej różne formy (nigiri, hosomaki, futomaki, onigiri, uramaki, temaki, gunkany). Ryż do sushi powinien być ciepły (nie gorący, bo może sparzyć surową rybę). Dodatki na ciepło typu owoce morza w tempurze bądź grillowane ryby przygotowujemy chwilkę przed skręceniem rolki, aby można było je zjeść na ciepło.
Dziękujemy za rozmowę :)